po Łowczym

Dołączył: 15 Mar 2006

Hej

Czekam na ciekawe relacje z Łowczego Smile

Na nieciekawe też czekam Wink

A na forum dla aktywnych proponuję zapisać postanowienia z Rady Drużyny, bo mogą się przydać Twisted Evil

w razie gdyby ktoś zapomniał (już nie mówiąc o tym jak bardzo mogą się przydać nieobecnym...)

całuję Was mocno Kochane Emilki i cieszę się, że Was wreszcie zobaczyłam (choć nie wszystkie ;( )

no wiec już jest późno i po tej jakże przespanej nocy strasznie mi sie gałki kleją...ale łowczy i tak był kozacki i mówie to w pełni świadomie:)

hmm a jeśli chodzi o ciekawe rzeczy to do takich nalezy na pewno rzeźbienie w mydle, pobudki robione przez ciocie Zuzanke (delikatnie rozpinamy śpiworek i gilamy aż zainteresowany nie wstanie:)), bardzo twórcze adresy stron www wymyślane przez nas no i zwała z czarną sukienką, ale o tym to możemy napisać w postanowieniach z rady;]

i jeszcze fajnie na koniec było, jak taki różowy lachon wpadł na dworzec żeby sie z nami spotkać...........całkiem sympatycznie:)

pozdro żule wsiure!
smyrtaś pyrtaś tysztyrysztysz
dobranoc Smile

Dołączył: 15 Mar 2006

dzięki Hanno Smile

Fantastyczna relacja, szczególnie pod koniec Razz

wiadomo że pod koniec, na pewno też byś chciała żeby taki lachonik czekał na Ciebie na dworcu... Smile

ale cóż, może innym razem ;]

Dołączył: 20 Mar 2006

Hanno rządzisz!
ja dodam, że byłyśmy jeszcze w skansenie w Lednogórze i gadałyśmy tam do owiec, a wiatrak był zamknięty, ale za to mieli kołyski do uśmiercania dzieci, a potem już z DYSKiem i chłopakami mieliśmy 2 gry o Bartoszewskim, który nie był żeglarzem, ani ambasadorem w Iranie; poszliśmy też do tego skansenu miniatur i tam HSy pokazały nam kilka scenek, które działy się bardzo szybko równocześnie z przodu, z tyłu i z boku! a potem w nocy się działo..! aha, i w kościele to nie naszym proporcowym sie zrobiło słabo, tylko ministrantowi, takie robiliśmy wrażenie, o!

Dołączył: 19 Mar 2006

Ja chciałabym jeszcze nadmienić, że troszkę mnie po tym łowczym gardziołko bolało, bo wyjątkowo dużo musiałam się nadzierać, chociaż bez efektu Sad

No i jeszcze dobra wiadomość, ale to chyba zauważyłaś sama, że bilans rudych głów na biwaku prawie się zgadzał, brakowało tylko twojej, bo jedna ruda Janiaczka była, zamiast jednego rudego Wiewióra Mr. Green

Dołączył: 23 Mar 2006

Na Łowczym było fajosko supersko xD Very Happy

... Chociaż po Łowczym jestem bardziej chora niz bylam ale to nic... wazne ze bylo fajnie...